Krakow
-
- Aktywista
- Posty: 92
- Rejestracja: pt 27 sie, 2010 10:43
Krakow
Witam chcialam zaczac watek o miejsach w jakich panstwo sie lecza sami oraz lecza swoije pociechy? Moj maly ma 14 miesiecy mieszkamy w kielcach lecz do lekarza jezdzimy 120 km do Krakowa a dokladnie to do szpitala sw Ludwika ( Nawet ostatnio widzialam w W11 krecili tam odcinek) na bilanse jezdzimyt mniej wiecej co 3 miesiace w szpitalu bylismy 2 razy na kontroli.Opieka swietna pielegniarki mile mozna sie dogadac nawet zeby 2 rodzicow spala przy dziecku jestesmy zadowoleni (odpukac). Wy gdzie leczycie swoje pociechy czy jest tez ktos kto moze sie leczy w tym samym szpltalu co My??:)
Re: Krakow
Czesc
ja mam synka 20 miesiecy, mieszkamy w Warszawie i leczymy sie w IMiD w Wawie.
Mamy wizyty kontrolne co 4 mce, nie mamy planowych (i odpukac nieplanowych tez nie) pobytów w szpitalu
warunki w IMiD pożal się Boże, ale z tego co wiem są gorsze miejsca na ziemi
lekarze i pielegniarki znaja sie na rzeczy, czesto wypowiadaja sie w mediach na temat CF wiec ufam im...
ja mam synka 20 miesiecy, mieszkamy w Warszawie i leczymy sie w IMiD w Wawie.
Mamy wizyty kontrolne co 4 mce, nie mamy planowych (i odpukac nieplanowych tez nie) pobytów w szpitalu
warunki w IMiD pożal się Boże, ale z tego co wiem są gorsze miejsca na ziemi

rabka
My leczymy sie w Rabce, która uratowała mojego synka, i tam juz zostaniemy. Warunki nie za specjalne (komuna) jednak ja dostaje sale jednorodzinna i mam tam łóżeczko, łózko, szafe, wanienke , umywalke i szafke. Przynajmniej można sie wyspać bo jest normalna pościel. Taki "luksus" - pokój jednorodzinny kosztuje 29 zł/dobe, a wieloosobowy 19. Koszty dość duże moim zdaniem, dlatego ja zawsze pisze podania do Dyrektora o umożeżenie i płace tylko 30 lub 25 % z całości
Korzystać mogę z łaznienki zz prysznicem ,kuchni z lodówki, czajnika i na stołówke przywożą mo obiady (15 zł), bardzo dobre zresztą (dwa dania i deser z kompotem). W sumie może być zwłaszcza że w tym roku (czerwiec) oddaja nowy budynek, wyremontowany i wyposażony w dobry sprzet, a pod koniec roku sie tam przenoszą. Oby tylko łóżka nie zabrali


-
- Posty: 28
- Rejestracja: pn 03 gru, 2007 12:34
Re: Londyn
Ja lecze corke od 5-lat w Londynie -wizyta raz na 1.5 miesiaca ,jak cos sie dzieje to jezdze co drugi dzien .Rutynowa wizyta trwa ok. 2godz. mam spotkanie z lekarzem , pielegniarka, dietetyczka, fizjioterapeutka do tego spirometria no i sprawdzenie wagi ,wzrostu ,wymaz . Opieka bardzo dobra interesuja sie moja Kornelcia i cala rodzina a to wazne.POZDRAWIAM.
Re: Krakow
Aniu ale ty mieszkasz w Londynie?
-
- Posty: 28
- Rejestracja: pn 03 gru, 2007 12:34
Re: Krakow
Tak mieszkam w Londynie od 6-lat .Pozdrawiam serdecznie.
Re: Krakow
My leczymy sie w Poznaniu za wiele wam nie powiem bo o chorobie dowiedzielismy sie pod koniec wrzesnia u.r .Bylismy na antybiotykoterapi potem na wprowadzeniu pulmozymy.Warunki:czysto łazienka do dyspozycji aneks kuchenny ze spaniem troche gorzej (ile nas wlezie
heheh)ja spałam na materacu pokoj mielismy sami za kazdym razem.We dwoje z mężem nie moglismy siedziec,a co dopiero mówic o spaniu.Lekarze mili pielęgniarki również.Tyle co mój syn cioc poznał to ohohoh 


mama Igorka 30miesięcy ( CF ) i zdrowej Martynki lat 10
Re: Krakow
Witam wszystkich !
Kto z Was leczy swoje dzieci w Krakowie w szpitalu dziecięcym św. Ludwika u dr. Zuzanny Kurtyki, szukam opini na ten temat, ponieważ chcielibyśmy z naszym synkiem się tam przenieść, gdyż jest nam znacznie bliżej do Krakowa niż do IMID-u, a słyszałem ostatnio na warsztatach, że mają tam całkiem niezłe zaplecze.
Z góry dzięki za info i pozdrawiam.
Kto z Was leczy swoje dzieci w Krakowie w szpitalu dziecięcym św. Ludwika u dr. Zuzanny Kurtyki, szukam opini na ten temat, ponieważ chcielibyśmy z naszym synkiem się tam przenieść, gdyż jest nam znacznie bliżej do Krakowa niż do IMID-u, a słyszałem ostatnio na warsztatach, że mają tam całkiem niezłe zaplecze.
Z góry dzięki za info i pozdrawiam.
Re: Krakow
My leczymy się w Krakowie. Póki co jesteśmy zadowoleni.
Re: Krakow
A mi odmówił Kraków leczenia... 
Re: Krakow
jak to Ci odmówił? dziwna sytuacja..