Post
autor: marry » pn 21 lis, 2011 20:59
Znalazłam coś o leczeniu u naszych sasiadów
Pozostałe kraje Grupy Wyszehradzkiej zapewniają chorym na mukowiscydozę dużo lepszy dostęp do leczenia niż Polska. W Czechach, na Węgrzech i na Słowacji funkcjonuje pełna refundacja większości drogich leków, w tym kosztownej wziewnej antybiotykoterapii i odżywek niezbędnych chorym na mukowiscydozę. We wszystkich tych krajach wykonuje się też transplantacje płuc, które są w pełni lub częściowo refundowane przez państwo.
Żadne z tych państw nie wprowadziło jednak programu badań przesiewowych noworodków. Każde z nich boryka się również ze swoimi, lokalnymi problemami - np. na Węgrzech takim problemem jest zapewnienie ciągłości właściwej opieki nad chorym, ze względu na brak jednego wyspecjalizowanego ośrodka leczenia mukowiscydozy.
W Polsce, co wynika m.in. z największej liczby ludności, liczba chorych na mukowiscydozę jest największa ze wszystkich krajów V4 i wynosi ok. 2000 osób. Na Węgrzech zarejestrowano ok. 500 przypadków mukowiscydozy, w Czechach liczba chorych sięga 500 osób, a w Słowacji ok. 300. Chociażby ze względu na największa skalę problemu, Polska powinna bacznie obserwować i wyciągać wnioski z rozwiązań systemowych zastosowanych w krajach naszego regionu. Należy dążyć do wyrównania standardów leczenia mukowiscydozy do poziomu leczenia w pozostałych krajach V4, zmierzając jednocześnie w kierunku osiągnięcia warunków powszechnie obowiązujących w Europie Zachodniej.
