jak to wszystko ogarnąć? NOWA mama 6tyg. córeczki
jak to wszystko ogarnąć? NOWA mama 6tyg. córeczki
Witam wszystkich
telefon dostalam we wtorek w piątek tj. 3dni temu postawiono diagnozę...
Moja córeczka ma dopiero 6tygodni, nie znamy nikogo z ta choroba , to ze jesteśmy załamani nie musze pisać bo przez to przechodziliście, albo wlasnie tez przechodzicie...
Poza objawem słoności innych brak...
Nie szukam tu informacj dlaczego...ale przede wszystkim jak sobie radzić z tym wszystkim przy tak malutkim dziecku?
Wprowadzamy wszystko powoli bo technicznie jest to trudne dla nas.. Mała czesto placze, albo śpi...
Chcialam zapytac pewnie o banalne juz dla was sprawy...
1.Jak dezynfekowac/wypatrzeć inhalator? Węzyk tez jakos czyscic? Mówiono nam ze przed i po gotować przez 5min potem do sucha suszarką?
2.Jak podawać sól ? Musimy 5ml tj 1ml/5x strasznie sie krzywi i wypluwa
3. Jeszcze gorzej z tymi pomarańczowymi witaminami... Moze macie jakieś sposoby?
4. Z kreonem jakoś nam juz idzie... Ale moze jakis patent na dzielenie
5. No i najważniejsze jak mamy przygotować mieszkanie? Co z tym odkażaniem? Wywalić juz kwiatki? Kota?
Mamy jeszcze w domu 5latka zdrowego(?) no i jak to przedszkolak czesto infekcje..
Proszę poradźcie JAK NAUCZYĆ SIE TEGO NOWEGO I TRUDNEGO ŻYCIA GDZIE SZUKAĆ WSPARCIA?
Jakoś na razie nie mam odwagi rozmawiać za bardzo czuje sie zagubiona i zalamana ala rozum kaze mi działać...
telefon dostalam we wtorek w piątek tj. 3dni temu postawiono diagnozę...
Moja córeczka ma dopiero 6tygodni, nie znamy nikogo z ta choroba , to ze jesteśmy załamani nie musze pisać bo przez to przechodziliście, albo wlasnie tez przechodzicie...
Poza objawem słoności innych brak...
Nie szukam tu informacj dlaczego...ale przede wszystkim jak sobie radzić z tym wszystkim przy tak malutkim dziecku?
Wprowadzamy wszystko powoli bo technicznie jest to trudne dla nas.. Mała czesto placze, albo śpi...
Chcialam zapytac pewnie o banalne juz dla was sprawy...
1.Jak dezynfekowac/wypatrzeć inhalator? Węzyk tez jakos czyscic? Mówiono nam ze przed i po gotować przez 5min potem do sucha suszarką?
2.Jak podawać sól ? Musimy 5ml tj 1ml/5x strasznie sie krzywi i wypluwa
3. Jeszcze gorzej z tymi pomarańczowymi witaminami... Moze macie jakieś sposoby?
4. Z kreonem jakoś nam juz idzie... Ale moze jakis patent na dzielenie
5. No i najważniejsze jak mamy przygotować mieszkanie? Co z tym odkażaniem? Wywalić juz kwiatki? Kota?
Mamy jeszcze w domu 5latka zdrowego(?) no i jak to przedszkolak czesto infekcje..
Proszę poradźcie JAK NAUCZYĆ SIE TEGO NOWEGO I TRUDNEGO ŻYCIA GDZIE SZUKAĆ WSPARCIA?
Jakoś na razie nie mam odwagi rozmawiać za bardzo czuje sie zagubiona i zalamana ala rozum kaze mi działać...
Re: jak to wszystko ogarnąć? NOWA mama 6tyg. córeczki
rok temu byłam na tym samym etapie ... dasz rade!!!!.... trzeba dużo czytać, pytać i słuchać...
-
- Aktywista
- Posty: 1569
- Rejestracja: czw 17 lip, 2008 09:47
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: jak to wszystko ogarnąć? NOWA mama 6tyg. córeczki
nauczycie się krok po kroku i będzie ciągle się uczyć - emocje trzeba sobie ułożyć i dać sobie na to czas...pamietaj jednak że smutna mam to i smutne dziecko
Po pierwsze to świetnie że tak szybko postawiona diagnoza -
1) dużo o tym było n aforum...wyparzacz w wyparzaczu najprościej lub gotowac - wężyk nie, odradzam suszarkę - lepiej wyjąć gorące, położyć na np. kratce od wyparzacza i wyschnie w 5 min.
2)troszkę soli - po kropelce - nie od razu - i od razu mleczko
lub w smoczku
3) tak samo z witaminami
z czasem dziecko się przyzwyczai - zanim był AquADEks - to co musiały dziec połknąć to było ochyda....chociaż mniej farbowała ubranka ...
5) odkażanie? mieszkania - ma być czysto, kot zostaje
ale ma być też czysty i zdrowy (uważać na uszy - ale zakładam że to taki kot kochany
, kwiatki usunąć z pokoiku dziecięcego i usunąć z drogi jak będzie raczkować..
i ostatnie - 5 latek - to już zerówka?
więc musicie jakoś i jego udopornić...szczepionki i bardzo dokłądnie go leczyć - częto lekarze radzą by dziecki z przedszkola starsze - wycofać - ale zerówka to już troszkę co innego. Szkoda że nie szkolna - w przedszkolu jest inny sposób zabawy i dużó maluchów które nawet nie powiedzą że się źle czują...po porstu pogadaj o tym z pediatrą - o tym uodpornieniu
a poaztym myć ręce po szkole, przebierać się od razu - można wprowadzić płukanie zatok - większość infekcji idzie od zatok, dobrze wyleczyć chorobę do końca i potrzymać pare dni w domu po antybiotyku - nie wiem czy dużo choruje starszy - najlepiej podpowie wam lekarz
Po pierwsze to świetnie że tak szybko postawiona diagnoza -
1) dużo o tym było n aforum...wyparzacz w wyparzaczu najprościej lub gotowac - wężyk nie, odradzam suszarkę - lepiej wyjąć gorące, położyć na np. kratce od wyparzacza i wyschnie w 5 min.
2)troszkę soli - po kropelce - nie od razu - i od razu mleczko
3) tak samo z witaminami
5) odkażanie? mieszkania - ma być czysto, kot zostaje
i ostatnie - 5 latek - to już zerówka?
więc musicie jakoś i jego udopornić...szczepionki i bardzo dokłądnie go leczyć - częto lekarze radzą by dziecki z przedszkola starsze - wycofać - ale zerówka to już troszkę co innego. Szkoda że nie szkolna - w przedszkolu jest inny sposób zabawy i dużó maluchów które nawet nie powiedzą że się źle czują...po porstu pogadaj o tym z pediatrą - o tym uodpornieniu
a poaztym myć ręce po szkole, przebierać się od razu - można wprowadzić płukanie zatok - większość infekcji idzie od zatok, dobrze wyleczyć chorobę do końca i potrzymać pare dni w domu po antybiotyku - nie wiem czy dużo choruje starszy - najlepiej podpowie wam lekarz
Mama Joanny 2007 / cf i Zuzanny 2010 / zdrowa
http://asik-ak.blogspot.com/
http://asik-ak.blogspot.com/
Re: jak to wszystko ogarnąć? NOWA mama 6tyg. córeczki
Dasz radę! Początki są trudne, sama przez to przechodziłam 6 miesięcy temu. Każdy uśmiech maleństwa daje ogromną siłę. Zapisz się do Fundacji Matio, wkrótce warsztaty które są ogromną skarbnicą wiedzy. Wyparzacz mam wypożyczony z PTWM. Mam też starszą córkę, która obecnie chodzi do pierwszej klasy. Po powrocie do domu obowiązkowo myje ręce i zmienia ubranie, ponieważ często przytula siostrzyczkę. W jakim mieście należycie do poradni muko??
Re: jak to wszystko ogarnąć? NOWA mama 6tyg. córeczki
Bardzo wam dziękuję
Tydzień juz za nami i jakoś, nam idzie powolutku...
kreon rozdzieliła apteka, aquadeks jest ciezko ale z dnia na dzień jakoś łyka, sól ehhh no tutaj walczymy 5ml ciezko w ciągu dnia przemycić, ale na pewno to 3-4ml dostaje
Butelkę jak i inhalator narazie wygotowujemy przed i po zostaliśmy przy suszarce...
Kwiatki przeniesione, czekaja na chętnych
Rybki tez już dostały eksmisję... Tylko akwarium trzeba sprzedać... Kot narazie jest, ale... Będziemy szukać dla niej domku
Synek przebiera sie codziennie wiec to tak u nas normalne, kupiliśmy tez detergenty do dezynfekcji rak i otoczenia wiec używamy wszyscy, a Syn nam i odwiedzającym o tym przypomina
Jesteśmy pod opieką IMiD w Warszawie, chyba dobrze trafiliśmy
Czy podajecie swoim dzieciom ta mieszankę mleczną? Strasznie śmierdzące robi po tym kupy i bąki to normalne??
hymmm no i jeszcze jedno pytanko... Wychodzic na spaceru w taka pogodę czy lepiej siedziec w domu żeby czegoś nie złapała? Na razie wychodzimy tak normalnie tj jak nie wieje i nie pada
pozdrawiamy
kreon rozdzieliła apteka, aquadeks jest ciezko ale z dnia na dzień jakoś łyka, sól ehhh no tutaj walczymy 5ml ciezko w ciągu dnia przemycić, ale na pewno to 3-4ml dostaje
Kwiatki przeniesione, czekaja na chętnych
Rybki tez już dostały eksmisję... Tylko akwarium trzeba sprzedać... Kot narazie jest, ale... Będziemy szukać dla niej domku

Synek przebiera sie codziennie wiec to tak u nas normalne, kupiliśmy tez detergenty do dezynfekcji rak i otoczenia wiec używamy wszyscy, a Syn nam i odwiedzającym o tym przypomina
Jesteśmy pod opieką IMiD w Warszawie, chyba dobrze trafiliśmy
Czy podajecie swoim dzieciom ta mieszankę mleczną? Strasznie śmierdzące robi po tym kupy i bąki to normalne??
hymmm no i jeszcze jedno pytanko... Wychodzic na spaceru w taka pogodę czy lepiej siedziec w domu żeby czegoś nie złapała? Na razie wychodzimy tak normalnie tj jak nie wieje i nie pada
pozdrawiamy
-
- Aktywista
- Posty: 60
- Rejestracja: czw 12 lip, 2012 12:27
Re: jak to wszystko ogarnąć? NOWA mama 6tyg. córeczki
Wychodzić, wychodzić na dwór jak nie pada oczywiście
, ja jesem zwolennikiem spacerów każdego dnia chociaż na te 30 min jak pogoda nieciekawa i synek jakoś więcej nie choruje, na swoje 3 latka 2 razy miał antybiotyk (zapalenie gardła).
Co do kotka to pomyślcie może jeszcze zostawicie, my mamy pieska i jest wszystko ok, pytałam się lekarza na początku jak syn został zdiagnozowany, to usłyszałam, że nie ma przeciwwskazań, a co do rybek to dobrze, że sie pozbyliście, też nie zaryzykowałabym, a kwiatków też nie mam w domu
A sól dodajecie do mleka?? My w ten sposób przemycamy (w posiłkach), chociaż powoli już na łyżeczce próbuję podać, to łyka, ale później obrywa mi sie po uszach od syna, bo na mnie krzyczy za tą sól;)

Co do kotka to pomyślcie może jeszcze zostawicie, my mamy pieska i jest wszystko ok, pytałam się lekarza na początku jak syn został zdiagnozowany, to usłyszałam, że nie ma przeciwwskazań, a co do rybek to dobrze, że sie pozbyliście, też nie zaryzykowałabym, a kwiatków też nie mam w domu

A sól dodajecie do mleka?? My w ten sposób przemycamy (w posiłkach), chociaż powoli już na łyżeczce próbuję podać, to łyka, ale później obrywa mi sie po uszach od syna, bo na mnie krzyczy za tą sól;)
-
- Aktywista
- Posty: 1569
- Rejestracja: czw 17 lip, 2008 09:47
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: jak to wszystko ogarnąć? NOWA mama 6tyg. córeczki
meszek - my mamy i akwarium morskie i kwiatki i mieliśmy i psa i kota - biegające po podwórku, i piaskownicę a dezynfekcja tylko kiedy trzeba była....w domu czystko i odkurzone - ale normalnie i porządnie - nie sterylnie
znam wielu chorych na muko z psami i kotami i i kwiatkami w domu....co innego kwiatek w którym dziecko grzebie - przestawić - po co oddawać....nie przesadzaj. A kotek - zostaje - przecież to członek rodziny!
nie przeginaj
kto ci tego naopowiadał
i dodam - też leczymy się w IMiD -
znam wielu chorych na muko z psami i kotami i i kwiatkami w domu....co innego kwiatek w którym dziecko grzebie - przestawić - po co oddawać....nie przesadzaj. A kotek - zostaje - przecież to członek rodziny!
nie przeginaj
kto ci tego naopowiadał
i dodam - też leczymy się w IMiD -
Mama Joanny 2007 / cf i Zuzanny 2010 / zdrowa
http://asik-ak.blogspot.com/
http://asik-ak.blogspot.com/
Re: jak to wszystko ogarnąć? NOWA mama 6tyg. córeczki
my też mamy kwiatka...jednego...storczyka ale usechł bo zapomnieliśmy o nim
mamy też akwarium na które Bartek uwielbia patrzeć


mamy też akwarium na które Bartek uwielbia patrzeć

Re: jak to wszystko ogarnąć? NOWA mama 6tyg. córeczki
Zobaczymy co z tym naszym kociakiem będzie, na razie jest...
sól najpierw rozrabialam z glukoza i strzykaweczka do buzi po 0,5ml albo 1ml potem łyżeczką z tą mieszanką i z mlekiem... A teraz juz bez mieszania z glukoza po 0,5 prosto do buzi i zaraz butle z mlekiem... W sumie to mleko jest takie niedobre ze moze faktycznie jak ten 1ml soli doleje to nie poczuje różnicy
Muszę to jutro sprawdzić!
dzięki
Oby moją Kruszynka tak Malo chorowała!
sól najpierw rozrabialam z glukoza i strzykaweczka do buzi po 0,5ml albo 1ml potem łyżeczką z tą mieszanką i z mlekiem... A teraz juz bez mieszania z glukoza po 0,5 prosto do buzi i zaraz butle z mlekiem... W sumie to mleko jest takie niedobre ze moze faktycznie jak ten 1ml soli doleje to nie poczuje różnicy
dzięki
Oby moją Kruszynka tak Malo chorowała!
Re: jak to wszystko ogarnąć? NOWA mama 6tyg. córeczki
No widzisz Aleksandra
Dobrze, ze swoich kochanych storczyków nie oddalam no i dobrze ze nie jestem jakąś straszna wielbicielką innych kwiatków...
no o tym to wszędzie piszą kwiaty i akwarium out. To moze jak nie mam juz rybek to moze kameleona wymarzonego dla synka tam wsadzę
Ehh to dobrze, ze napisałaś bo juz się zaczęłam zastanawiać jak to moje dziecko będzie mialo slabo jak nawet do piachu nie będzie mogła...
dzięki
no o tym to wszędzie piszą kwiaty i akwarium out. To moze jak nie mam juz rybek to moze kameleona wymarzonego dla synka tam wsadzę
Ehh to dobrze, ze napisałaś bo juz się zaczęłam zastanawiać jak to moje dziecko będzie mialo slabo jak nawet do piachu nie będzie mogła...
dzięki